Wysłany:
2011-01-22, 9:55
, ID:
534099
7
Zgłoś
Prawda jest taka że obie te grupy (a przynajmniej 90% z ludzi którzy się z nimi utożsamiają) ni c🤬ja nie mają pojęcia o co walczą. 1. Anarchizm w wydaniu współczesnym chce zniesienia państwa, żeby wszyscy sami o sobie stanowili i wspierali się w małych grupach (w zależności od odłamu grupy kilkuosobowe, które są za słabe aby coś zdziałać, po nawet miasta, które stają się wtedy państwem i anarchizm idzie się j🤬). To nie sprawdzi się dlatego że ludzie to w zdecydowanej większości skrajnie egoistyczne mendy. Załóżmy że na 1 miesiąc wprowadzamy w całej Polsce anarchizm i odcinamy ją od świata zewnętrznego. Najpierw grupy ludzi, najczęściej rodzinne, czasem sąsiedzkie itd. barykadują się ze swoimi dobrami i ustanawiają osoby które tego mają bronić, potem kilka co silniejszych osobników idzie z pałami i siekierami do sąsiadów, roz🤬buje ich, ich kobiety gw🤬ci i podp🤬la co wartościowe z domu. Po 2 tygodniach w ,,kraju'' trwa wojna i ludność z prawie 40 milionów spada do około 25 milionów. Później niektóre grupki łączą się w większe aby bronić się przed agresywnymi i ustanawiają władzę. O k🤬a, mamy już państwo! Tyle że cofnięte o kilkadziesiąt tysięcy lat. Nie wspomnę o tym, że gdyby wprowadzono to na terenie jednego kraju reszta natychmiast by go rozp🤬oliła i skolonizowała swoimi. To tyle co do anarchizmu, o anarchokomunizmie, anarchokapitalizmie (ta, może jeszcze anarchonazim?) i innych nie wspominam bo są bez sensu. Co jeszcze do komunizmu to wk🤬ia mnie przedstawianie tego co działo się w ZSRR jako rzeczy dobrej. Może komunizm byłby ok, ale nie w takim wydaniu jaki widzieliśmy w rzeczywistości i nie, kiedy jedna klasa rządzi, bo to proletariacka burżuazja. Co do narodowców, to prawda jest taka że w zdecydowanej większości to młodzi naziści. Sam kiedyś myślałem, czy jakoś nie wesprzeć ONR, ale rozmyśliłem się po zagłębieniu w strukturę społeczną tego ruchu, gdzie większość to mali naziole którzy tłuką kobiety (tak lesbijka to też kobieta, a myślę że jakby taki jeden z drugim natrafił na faceta innego niż pedał to by sp🤬olili). Może miałem pecha że akurat takich narodowców zobaczyłem (a może właśnie tacy są), ale trudno. Co do samej idei, to popieram to że chcą ograniczyć wp🤬lanie się muzułmanów i ich dyktaturę, bo z polski może stać się za ileś lat kalifat, nie mówiąc o europie zachodniej, gdzie coraz częstsze są prześladowania ludności niemuzułmańskiej. Mają swoje kraje, niech tam siedzą, chociaż część z nich, gdzie najbardziej nie szanowane są prawa człowieka i wyniszczane kobiety, najlepiej rozj🤬. Ale wracając do narodowców, to czego nie popieram to po pierwsze nazizm większości członków połączony ze skrajną nietolerancją oraz rasizmem (nie mówię tu o pedałach i muzułmanach). Po drugie, gdyby mieli całkowitą władzę w Polsce, nie poszlibyśmy dalej tylko trzymali się rozwiązań XX wieku. To by było naprawdę c🤬jowe. A i pewnie ci co się nie zgadzają - DO GAZU!! Oczywiście w obu grupach są jednostki zdrowo myślące, ale to niestety mniejszość. Oba systemy, kapitalistyczny i anarchistyczny są złe. Żeby nikt nie zarzucił, że umiem tylko krytykować, to powiem tylko, że kiedyś sam myślałem nad tym i wymyśliłem parę rozwiązań ale c🤬j, i tak każdy by to p🤬lił.
Trochę się rozpisałem ale c🤬j.