W jednym z pokoi akademika studenci wciąż wznoszą toast.
- Za Janka,żeby zdał !
W pewnym momencie do pokoju wchodzi Janek.Koledzy krzyczą:
- I co Janek?Zdałeś ?
- Zdałem,zdałem.Tylko jednej nie przyjęli bo miała szyjkę obitą.
nietoperz002 widzę po twoim poście że jesteś obczytany na sadolu huhu więc nie p🤬l mi tu jak nie kumasz ironii.Miałem nie dodawać komentarza do twoich wypocin co to zaraz zaczynasz obrażać użyszkodników ale się skusiłem i widzisz co narobiłeś?? Zniżyłem się do twojego poziomu i pokonałeś mnie doświadczeniem.Zgiń i przepadnij więc...abrakadabrak🤬a
A to kiedyś się butelki oddawało?? A teraz trza nosić do kontenera ...eh mechanizacja..
Nie trzeba być Szerlokiem, żeby stwierdzić, że 33 lat to raczej nie masz gimbusie. Gdybyś naprawdę żył w tej "lepszej" Polsce, to byś k🤬a na samo zdanie "zdać butelki" dostawał dreszczy.
U mnie w kauflandzie jest automat do skupowania butelek Wkladasz butelki do dziurki w scianie drukuje paragon i idziesz po hajsik, szybko, wygodnie, bezproblemowo
Niektórzy tutaj są za młodzi by pamiętać te czasy. W dzieciństwie skup surowców wtórnych mocno poprawiał mój budżet (kieszonkowe), tym bardziej że niedaleko była budowa a starsi Sadole wiedzą jak się za komuny "budowało". Najczęstszą zaprawą była "Baltic Vodka"