Wysłany:
2014-01-27, 22:21
, ID:
2895526
Zgłoś
Największym idiotyzmem i tragedią tego co się tam dzieje jest to, że i jedna i druga strona walk na ulicach to Ci sami obywatele, koledzy, bracia i ludzie którym chyba chodzi o to samo ( z wyjątkami) niestety prawdziwy wróg jest zdecydowanie gdzie indziej w TV oglądając to i martwiąc się jedynie, że niedługo koryto mu się utnie. Martwi też to, że pomimo walki tych wszystkich ludzi, przyjdą na miejsce usuniętych Ci którzy teraz siedzą cicho i ustawiają się dupą do wiatru. Potem jak lud przejmie władzę CI co teraz siedzą cicho dopadną się i posterują tym wszystkim tak, że w Ukrainie za dużo się pewnie nie zmieni ale przynajmniej lud powie o sobie, że wygrał . Oby coś tam u nich na prawdę się zmieniło...
Z drugiej strony my Polacy mamy naukę dla siebie. Kto wie czy kiedyś, nie zbierzemy się w podobnych sprawach Lecz jak patrzę na to co się dzieje na Ukrainie to boli mnie, że muszą taką zadymę z kraju robić aby wyjść na swoje i dlatego tym bardziej boję się.Mam nadzieje, że nigdy nie dojdzie do podobnych scen w Polsce by Polak na Polaka nie musiał ręki podnosić.