Wysłany:
2025-04-16, 5:37
, ID:
6962565
Zgłoś
Czasami wracam z górskich wycieczek w niedziele pociągiem na trasie Zwardoń - Katowice. Mniej więcej od stacji Żywiec zaczyna się robić ciekawie w związku z ilością rowerzystów, a za Bielskiem to już jest Tetris, jak to wszystko upchnąć do wagonów! Tyle już się mówiło o przepełnionych pociągach, dlatego PKP nie może przewidzieć, żeby posyłać dłuższe ślady w takich okolicznościach?