Wysłany:
2016-05-11, 17:17
, ID:
4559185
5
Zgłoś
Nie znamy całej sytuacji, ale po YouTubie stwierdzam, że nagrywający to trochę kretyn. Nie dał do ręki prawa jazdy i zapewne się o to wykłócał, no racja nie musi dawać do ręki prawka, ale coś mu to zmieni? To doszukiwanie się na siłę żeby dopiec drugiej pracującej osobie jest śmieszne.
A dodatkowo ta jego pisownia: "DOTRZYNIENIA", "wieżyc".