Wysłany:
2016-05-05, 0:59
, ID:
4550752
4
Zgłoś
Nie no geolog rób jak chcesz, ja tam jednak myślę że lepiej zwolnić przed przejeżdżaniem przez jezdnię, mało kto wyoczy rower jadący 50kmh spomiędzy przechodzących pieszych czy innych stojących samochodów. Nawet jak dostałeś rzeczone pieniądze to skończą się relatywnie szybko, między innymi na zabiegach rehabilitacyjnych i lekach, a potem ciężko będzie wrócić do pracy z dolegliwościami. A wystarczyło po prostu nie kozaczyć jeśli jedzie się czymś 100x lżejszym od pozostałych uczestników ruchu. Ja rozumiem że rowerzyści chcą jeździć, mimo iż zawsze działają mi na nerwy, nie wadzę im nigdy, ale jeżeli ktoś nie ma odrobiny instynktu samozachowawczego albo zwyczajnie rozumu, to różnie kończy... Zdrowie jest wg mnie nieco cenniejsze niż pieniądze z ubezpieczenia, dostrzeżesz to na pewno jeśli już nie widzisz.