Dziwi mnie brak komentarzy ekspertów co się mogło tam wydarzyć, pomijając już fakt ewidentnie słyszalnego strzału kulisy tego zajścia nie mogą pozostać tajemnicą
Podobnie miałem, tylko mi tak w czasie jazdy zrobiło.
Zemściło się skąpienie na mechanika - sam instalację NOS zakładałem to Nyska mi spłonęła doszczętnie.
Pozdro dla tych co spalonego 300ZX na Modlinie pamiętają
zapłon w kolektorze ssącym nastapił, czyli cofka do gaźnika. U mnie w samochodzie sie to ze dwa razy zdarzyło, oczywiście dużo słabiej, ale dzwiek na zywo jest fajniejszy