Wysłany:
2015-03-04, 9:16
, ID:
3850575
10
Zgłoś
A ja się dziwię dlaczego mówiąc o kulturystyce zawsze na pierwszym miejscu jest siła ?
Przecież to jest sport sylwetkowy, nie ciężkoatletyka. Fakt chłopaki dźwigają dużo żelastwa ale jak mogą zrobić coś mniejszym ciężarem to robią, bo szkoda im stawów. Dla nich nie siła się liczy a masa mięśnia i jego wygląd. Dlatego dziwię się, że facet wytrzymał tak długo.