Woytass napisał/a:
Myślimy. Gdy te zwierzęta zamarzały śnieg był dużo wyższy, stąd też takie pozy. Przyszły roztopy troszkę śniegu stopniało i zwierzątka wyglądają jakby zamarzły w ruchu.
Mylisz się i koniec kropka. Łapy są złożone ku sobie, więc psy lezały, grawitacji nie oszukasz, chodzacy pies domyślnie rozstawia łapy w celu otrzymania srodka ciężkości pomiędzy nimi. Dla filmu owi bohaterowie postawili już zamarźnięte zwierzęta do pionu, ot mysterious mystery solved.