Wysłany:
2019-01-22, 0:19
, ID:
5361797
Zgłoś
dlatego teraz nie tworzą takiej muzyki, bo rewolucja rocka to były jakieś wczesne lata 50- 60 elvis, beatless, póżniej Jim Hendrix, Jannies Joplin, a dalej 70 -80 w tym czasie rozwijała się scena, sprzęt, muzycy, mieli pomysły tematy, itp. po 30 latach ciężko jest znaleźć świerze brzmienie, bo wszystko jest już do czegoś podobne, więc zaczeły się remixy, przeróbki, covery, ITD. stosunkowo najmłodszą muzyką jest Rap, Hip-Hop, dubstep, i wszystkie te bombastiki, bo tu już nie trzeba śpiewać wymyślać textu co jest w piosence chyba najtródniejsze. A w międzyczasie rozwineła się telewizja i technika wideo, co umożliwiło już nie tyle śpiewanie co pokazywanie, co rozwineło muzykę POP, Teledyski MTV, Więc już nie było ważne co się śpiewa, a jak się tańczy, i czy rytm jest fajny, I czy są fajne laski. Póżniej to już wogóle były prawie tańce na rurze. I skończyło się własciwie odkrywanie, muzyki jest tyle, że nikt nie jest jej w stanie przesłuchać i pozostać przy zdrowych zmysłach. Więc każdy sobie wybiera co lubi, a młodzież jest współcześnie urobiona przez MTV. Kiedyś muzyka była nie tylko muzyką, ale była generowana przez subkultórę, w opozycji do rządu, i tak lata 60 bunt ruch Hippie ballady o miłości wolności długich włosach narkotykach i matce ziemi. 70 rewolucja seksualna i to co z nią związane, 80 zimna wojna rock& roll, na wschodzie opozycja do komunizmu, na zachodzie taki jeszcze większy bunt, upadek wartości. 90 rock trochę stracił rozpęd wszystko trochę się ustabilizowało, powstały ballady bardziej o miłości kryzysie, przemianach i nadziejach. 2000 świat zamarł w oczekiwaniu na koniec świata, więc i nie bardzo było co grać, bo kto potem tego będzie słuchał. 2000-2010 coś trzeba było grać bo świat się nie skończył a poprzednie 50 lat wyczerpało temat powstają nowe grupy, muzyka gangsta, i inne egzotyczne kawałki. Może to trochę chaotyczne pewnie można by tu wiele dodać pomiędzy.