Nie by艂o mnie tu troszk臋, ale dalej bredzisz. Niestety ludzie, kt贸rzy nie uznaj膮 zasady sprzeczno艣ci (czyli uwa偶aj膮, 偶e wszystko jest relatywne) oraz nie akceptuj膮 fakt贸w nie s膮 odpowiednimi dyskutantami, bo dla nich co艣 jednocze艣nie jest i nie jest. Zdejmij zegarek z r臋ki, walnij go m艂otkiem i wmawiaj sobie dalej, 偶e on dzia艂a i nie dzia艂a jednocze艣nie i 偶e oba zdania s膮 prawdziwe. Powodzenia. Poczytaj, postudiuj i wtedy si臋 wypowiadaj, bo niestety, ale nie odpowiedzia艂e艣 ani na podane fakty, ani nie potrafisz na trze藕wo podej艣膰 do sprawy. Powtarzasz puste slogany, nie poda艂e艣 偶adnych nazwisk wielce prze艣ladowanych i tylko si臋 o艣mieszy艂e艣.
Do tego nie rozumiesz zale偶no艣ci mi臋dzy weryfikacj膮 byt贸w niematerialnych a rozumowaniem z uwzgl臋dnieniem tylko logiki i wyskakujesz z jednoro偶cami - udowadniasz brak znajomo艣ci tematu. Zarzucaj mi dalej irracjonalne tematy itd. - psy szczekaj膮, karawana jedzie dalej

Tylko, 偶e to akurat nie laicy, a filozofowie czy teologowie zajmuj膮 si臋 takimi kwestiami a ich ustalenia jako艣 dziwnie si臋 pokrywaj膮 ze wsp贸艂czesnymi osi膮gni臋ciami nauki (vide ontologia N. Hartmana).