podpis użytkownika
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, c🤬jki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.@up
Próbowanie a ciagłe walenie tych potworów do ustroju to subtelna różnica. Przykładowo here paliłem 5 razy a proszek raz, koko jakieś 7-8 razy, kwasa 13, grzyby pewnie ze 30 razy łącznie wszystkich rodzajów, adrenalinę raz ( i nigdy więcej, siedzisz w fotelu a masz wrażenie spadania z burj dubai 0-0), pcp 2 razy, zioła i euforyków nie zliczę, ale nie miałem wiekszych ciągów. Jedynie z władem miałem ponad roczną przygodę, która pozbawiła mnie nieco masy ( finalnie miałem w zanadrzu jedynie 54 kg ciała :/ ). Przejechałem się jedynie na tym ostatnim, ale bez większych problemów wyprostowałem temat![]()
Teraz już tak nie hasam jak kiedyś, ale nie ukrywam, że rekreacyjnie odwiedzam orbitę raz na jakiś czas![]()
Alkoholu praktycznie nie pijam, 2 razy na pół roku to pewnie taka moja średnia. Większość ludzi daje mi na oko 25-27 lat, więc nie jest ze mną wcale tak źle. A plam wątrobowych jak u Gorbaczowa patrząc w lustereczko nie stwierdzam.
Jak na razie na nic nie narzekam, może poza odciskiem na pięcie, chociaż jestem świadomy, że za jakieś 10-15 lat moim najlepszym przyjacielem może okazać się kardiolog![]()
podpis użytkownika