mat88 napisał/a:
Obrażasz mnie i traktujesz jak idiotę pisząc takie rzeczy. Dokładnie wiem, co to znaczy i słyszałem/widziałem coś takiego. I jest to dla mnie głupie bo równie dobrze klaskać z uznaniem za szczęśliwy dojazd do przystanku autobusowego. Dla mnie to jest głupie i nigdy tego nie robie i robić nie będe.
To teraz Cie zaskoczę ziom - raz leciałem w ch daleko na wyspy bunga lunga, bezpośrednich z Polski nie było więc z UK leciałem - cała masa różnych turystów - angole, szwaby, francuzi etc. Po drodze przebijaliśmy się przez jakiś monsun czy innego uja - grunt że turbulencje były ostre - przy lądowaniu ludzie zaczęli bić brawo bo się trochę strachu najedli.