Wysłany:
2014-01-14, 2:54
, ID:
2849845
Zgłoś
Idzie pijany Żyd zataczając się z boku na bok.
Nagle bęc, uderzył się o latarnię. Osuwając się na ziemie mruknął:
- J🤬y... antysemita!
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih