Siriuz napisał/a:
Taaa, i to, że nie było nigdy w historii faceta, który urodził dziecko to też ze strachu?
Dopóki facetowi nie staje na widok drugiego faceta i nie mierzi go widok nagiej kobiety to nie jest gejem tylko kretynem. Powiedziałbym raczej, że obserwujemy nagły przyrost liczby kretynów.
Nie było i nie będzie faceta, który urodzi dziecko - nie oszuka się biologii, nie ma kobiet z fiutami lub mężczyzn z macicami - jest samiec i samica, obie płcie mają określone rolę w procesie rozmnażania. To, że ktoś ma zaburzenia tożsamości seksualnej nie znaczy, że zmieni płeć bo odetnie sobie to czy tamto i będzie przyjmować hormony - to dalej będzie biologiczny samiec czy samica.
A zbok ubrany w sukienkę, który masturbuje się w damskiej toalecie to powinien dostać z kopa w jaja i to same kobiety powinny zrobić z nim porządek.
Myślę, że moda na wszystkie LGBT nie spowoduje, że nagle w społeczeństwie jest więcej pedałów - homoseksualizm najczęściej nie jest nabyty, choć mogą być takie przypadki. Wydaje się, że takich sytuacji jest więcej niż kiedyś, bo mamy internet, a większa tolerancja niż kiedyś sprzyja ujawnianiu się osobom o odmiennej orientacji. Kiedyś pedały się ukrywały ze strachu i ludzie myśleli, że stanowią tylko jakiś promil. Dziś wiemy, że osoby homoseksualne to ok. 5% społeczeństwa czy tego chcemy, czy nie.
Ja nie mam nic przeciwko waginosceptykom - zostaje więcej lasek dla pozostałych