Jako kierowca międzynarodowy zarabiasz więcej na ciężarówce niż te 5, 6, czy 7 koła. Co nie zmienia faktu że na zachodzie pracując nawet jako zwykły robotnik zarabiasz tyle że stać cię na wszystko i jeszcze odkładasz. Pod warunkiem że nie jesteś Polakiem. Jeśli nie jesteś specjalistą w jakiejś wąskiej dziedzinie, to na zachodzie jesteś zwykłym psem i śmieciem. Popychadłem takim jak Rumuni czy Ukraińcy. Dlatego chcę się wykształcić i w swoim kraju zostać kimś.
Ciężarówka jeżdżę rok rok i od początku miałem plan żeby jeździć i studiować
Jako kierowca międzynarodowy zarabiasz więcej na ciężarówce niż te 5, 6, czy 7 koła. Co nie zmienia faktu że na zachodzie pracując nawet jako zwykły robotnik zarabiasz tyle że stać cię na wszystko i jeszcze odkładasz. Pod warunkiem że nie jesteś Polakiem. Jeśli nie jesteś specjalistą w jakiejś wąskiej dziedzinie, to na zachodzie jesteś zwykłym psem i śmieciem. Popychadłem takim jak Rumuni czy Ukraińcy. Dlatego chcę się wykształcić i w swoim kraju zostać kimś.
Ciężarówka jeżdżę rok rok i od początku miałem plan żeby jeździć i studiować. Nie mam zamiaru 2/3 życia spędzić za kółkiem. Praca jak dla mnie bardzo lekka (zależy od spedycji), ale zaprzedajesz swoje życie firmie w której pracujesz. Zajebista opcja żeby wyjść z długów, czy odłożyć na wymarzony samochód lub mieszkanie/dom. Fajna sprawa żeby popracować tak sobie 5 albo 10 lat ale nie całe życie. Nie sram żarem, tylko odpowiedziałem na atak. Również powodzenia, spełniaj marzenia i staraj się całe życie rozwijać.