nigdy nie pobija/dobija się niczego na sprężynującym podłożu.
podpis użytkownika
A wystarczyło przy drugim podejściu uderzyć odwrotnie, czyli obuch siekiery w podłoże, a pieniek u góry.
Ktoś chce nosić na ryju pedalską, śmierdzącą brodę - c🤬j mu w dupę, jego sprawa, ale k🤬a ryżą... Ja p🤬lę, to już przesada.