Wysłany:
2012-09-21, 14:19
, ID:
1424877
Zgłoś
A doleje oliwy do ognia. Bo widzę, że jak ktoś w serwisie pracuje i ma doświadczenie z drukarkami swojej firmy, to wie lepiej ile ktoś wydaje na kardridże i tusze w swojej firmie. Gdzie można taki telepator dostać, bo mój odmawia posłuszeństwa a nie umiem zresetować.
Część kardridży da się resetować, i faktycznie są to pewne oszczędności. Choćby takie, że można wtedy kardridż napełnić tuszem (choćby jakiś tańszy zamiennik) i działa, ot tak, bez pyszczenia. Oczywiście mamy wtedy po gwarancji, więc nie sądzę, żeby serwis to robił, a jak się źle kupi to i dysze rozwali. Takie ryzyko.
Ja osobiście widzę różnice w portfelu, więc coś jest na rzeczy.
Pozdro600