podpis użytkownika
Wszystkie moje posty mają charakter czysto humorystyczny.Wbrew pozorom, kury są jednak dość słabymi zwierzętami.
Jeden mój leghorn wlazł do ogródka, próbowałem go zagonić na ichni kurzy wybieg, machnąłem kijem obok niego - żeby go postraszyć, a ten akurat zrobił zwód akurat pod ten kij....
Uderzenie nie było mocne, ale kurczak padł, powierzgał nogami i zdechł.
Fajna muza. Ktoś podeśle?
Zdechł bo nie ocuciles go w porę kopem w dupę
Nie zrobił pionizacji.