"Wie pan, Bóg nie zabił tej małej dziewczynki. Los jej nie zarżnął, przeznaczenie nie nakarmiło nią psów. Bóg widział, co działo się tej nocy i chyba miał to gdzieś. Wtedy zrozumiałem. To nie Bóg tworzy ten świat. My to robimy."
Zdziwiłem się widząc capoeiramen zamiast Bongman. Nagle ogarnęła mnie taka straszna pustka. Jednak jest ktoś w stanie odebrać tytuł najlepszego kawalarza naszemu mistrzowi. Tak trzymaj chłopie a kto wie może niedługo sadistic będzie sławił twoje imię.
Mówi capoeiramen do męża który wrócił z pracy:
- Dzisiaj nie będzie obiadu, tam leży paczka sucharów, posil się.
- Nie dziękuje, na dziś dość sucharów.