Struny głosowe wypalone od alkoholu, nos jakby dopiero co zeszła bez czapki z Mont Everestu, tematy niewykraczające poza IQ 40.. do tego jedno oczko w bok - pewnie ładny wp🤬l dostawała za młodu od starych lub znajomych.. ot, szpara z przedmieścia.. bywa i tak..
Dobrze, że Bonzowi trafiła się taka żonka, przynajmniej spece od upośledzeń genetycznych będą mieli przy ich dziecku robotę tak jak mieli przy ich rodzicach
Dalem rade ogladac, ale doszedlem do momentu gdy zaczela spiewac.
Jesli ktos k🤬a mieszka w ich okolicy to mam robote dla tego kogos. Sprzatnij ich, zrob zdjecia po robocie i przeslij mi na maila. Nastepnie czekaj az na Twoje konto wplynie 2500zl