Wysłany:
2013-02-16, 10:04
, ID:
1858617
5
Zgłoś
@Loaloa
A co, wujaszek w UB przesłuchania robił? Widzisz, mój dziadek po wojnie był niby milicjantem, ale złego słowa na NSZ nie powiedział, wręcz przeciwnie, sam się dziwił, że komuchy mordują patriotów wydając masowe wyroki śmierci, zbyt długo na tej milicji nie zabawił (myślał, że to służba mająca bronić prawa jak policja przed wojną, okazało się, że to służba mająca wykonywać polecenia komuchów). Trudno brać zdanie Twojego wujka jako obiektywne, jest to bardzo subiektywny pogląd wynikły z ideałów komunistycznych jakie zapewne wyznawał.
Propaganda PRL już wyprała niektórym mózgi, ufają opiniom, a nie faktom historycznym.