Na taką wysokość podjazd chyba jednak były lepszy ... Zanim takie coś zjedzie na dół ... a później znowu w górę ... to nie dość, że koleś na wózku dałby radę wjechać i wjechać podjazdem z 5 razy to jeszcze ktoś kto mógłby wejść po schodach będzie czekać ...
Ten inwalida został solidnie strollowany. Niby fikuśne, opuszczane schody, a jednak na końcu widać wystający metalowy próg, nie do pokonania dla większości z nich