Jakiego to trzeba mieć pecha aby właśnie w tym miejscu, o tej godzinie po środku niczego gdzieś na 1500 kilometrze autostrady zachcieć sobie postoju i dostać kołem będąc na poboczu. Z jej szczęściem to dziwne że wcześniej w ładny, słoneczny dzień nie p🤬lnął jej piorun.
Z jednej strony debilka , że stoi na poboczu a nie za barierkami.
Z drugiej strony głowę ma na karku i zamiast drzeć p🤬dę trzeźwo mówi aby zadzwonić po pomoc.
Jak mi palca uj🤬o też pierwsze co kazałem zadzwonić po ambulans.