hadesposen napisał/a:
Nie doszłoby do wypadku gdyby puścił pieszą która przechodziła przez ulicę
On jechał ciężarówką, nawet jak by chciał, to by nie wyhamował, co więcej, po to jest tam wysepka, aby nie hamować awaryjnie i stwarzać zagrożenie, bo ktoś wejdzie na jezdnię o 4 pasach.
Jedyne co można zarzucić kierowcy, to chęć oszczędzenia kierowcy osobówki ( bo uderzenie szło na drzwi kierowcy ), przez co skasował parę aut i stworzył niepotrzebnie zagrożenie dla pieszych na chodniku.