Kurde, po co.. ja napiszę ... Mam zasiłek bo mam orzeczenie o niepełnosprawności. Chodzę do biedronki po zakupy i wrzucam inwalidzie na wózku jakieś drobne i kupuje podstawowe produkty... Mimo że zasiłek jest marny...a potem idę do żabki a on wyrzuca dwójki i piątki z torby i okazuje się że przez dzień zarobił ponad dwie stówy...raz będąc naiwna wykupiłam receptę, Gdyby złomiarze nie chlali to by się dorobili
Po krotce wyjaśnię ludziom żyjącym w piwnicy że to nie puszki a plastikowe kufle, i to nie jest jakieś nowe zjawisko, w Czechach to napewno ze 20 lat już działa. I to nie tylko na "brudasowskich koncertach" a Pl też się nieraz z tym spotkałem. Bodaj 15gr dawali u nas za takiego kuflika. Ktoś się trochu namęczył, potem naj🤬 a organizator ma spokój. To się nazywa ekosystem.