MarcoFoxx napisał/a:
e tam... ja bym szybko wsiadł i kilka razy przestawił auto w tę i z powrotem...
Dokładnie. Było przeparkować a potem "nie wiem skąd mi się wziął murzyn owinięty na wale napędowym panie władzo. Myślałem, że to amortyzatory tak piszczą"