Czy zatrąbienie na typa który może sobie przysnął było by dobre w takim momencie?
Czy lepiej nie bo typ by się przestraszył i zrobił nagły manewr po przez panikę i też by byłą kolizja.
Czy zatrąbienie na typa który może sobie przysnął było by dobre w takim momencie?
Czy lepiej nie bo typ by się przestraszył i zrobił nagły manewr po przez panikę i też by byłą kolizja.
Jako ciekawostkę powiem Wam, że pod koniec filmu ten dźwięk wyjącego silnika to rozkręcona turbosprężarka, która dostała samozapłonu. W owym przypadku jeśli auto posiada skrzynię automatyczną, jedyną opcją na zgaszenie silnika jest zatkanie czymś rury od intercoolera. Z racji tego, że taka operacja wymaga natychmiastowej reakcji jest to niemalże niemożliwe. Turbina wyssa cały olej i dojdzie do zatarcia silnika.