Wysłany:
2018-06-16, 0:10
, ID:
5228394
2
Zgłoś
@Hoofner
Pokolenie moich dziadków słuchało Fogga, moi rodzice Grechuty a na moje czasy przypadał Kazik.
Wszystko to samo gówno, tylko troszkę inaczej bo troszkę później.
W ogóle to mam taką rozkminę po prawie pół litra śliwowicy i 3 wiadrach, że to nie ludzie się zmieniają tylko czasy w których żyją. A ludziska się tylko do nich przystosowują.