W internetach już niczego nie można być pewnym. Całkiem możliwe, że to ustawka, by zwiększyć ilość wyświetleń. Odkąd zaczęli płacić za wyświetlenia filmików, odtąd pieniądz zaczął rządzić treścią.
Wcale nie musi być fake - taki żarcik jest: złapać przechodnia za kostkę i szczeknąć/warknąć jak pies (nie da się opowiedzieć trzeba pokazać) po czymś takim raz widziałem, jak dziewcze siadło na pasach i łapało oddech - odechciało mi się żartów.