opis z yt : 21.07.2012 r. os. Gwardii Ludowej w godzinach wieczornych zza okna można było usłyszeć dźwięczny, piękny, subtelny, choć bardzo przenikliwy melorecytatyw. Pewna pani zachęcała przez megafon do zakupu warzyw
Gliwice niszą każdego :E Ale brawa dla tej pani! Przynajmniej nie siedzi w domu i nie op🤬la się jak gnojki na ławeczkach słuchających gównianej muzy o tym jak jest źle.