Marcinsud - w beczkach było 65 koni. Dopiero w 124 było 10 więcej
Karu - 500 tysięcy przebiegu to ma nawet benzynowy Escort - to jest żaden wynik

Miałem auto z silnikiem 2.5 TDI od Audi, zakupione w Polsce (więc pewnie kręcone z 2 razy, dlatego to było moje pierwsze i ostatnie auto kupione w Polsce) z rzekomym przebiegiem 270 kkm. Silnik się dosłownie rozpadł po 5 tysiącach

Pytałem znajomego czy to częste w tych silnikach, to powiedział, że owszem, ale jeszcze gorzej jest z tymi nowszymi (po bodajże 2002 roku - mój był 98). A co do zgnitych 190-tek i 124 - te auta mają często ćwierć wieku... jak ktoś w miarę dba, to znajdziesz fajny egzemplarz