za moich dziecięcych czasów (wakacje na wsi) Łuki się robiło z palików od pastucha (te robione z włókna szklanego) a cięciwa była ze sznurka do snopowiązałki, do tego grot z gwozdzia bez łepka i mozna było się bawić, stodoła z opuszczonej chaty przez pare kolejnych lat stała naszpikowana "strzałami"
15 lat później mam archera max lvl -.-