Wysłany:
2013-02-25, 5:08
, ID:
1886875
Zgłoś
Ale tamten miał dowody na zdradę. A tutaj wyraźnie (przynajmniej jak dla mnie) autor zasugerował, że powodem profanacji było zerwanie. Jak znam ,,kobiecą logikę" to mogło nawet wyglądać tak: ona go zdradziła -> on z nią zerwał -> ona się ,,zemściła" za zerwanie.
To ostatnie to tylko luźnie rozważania więc bez spiny proszę.