AngryCow napisał/a:
Armia zrobiła mu w głowie niezła papkę, że się tak gość wydziera na zupełnie obcego mu człowieka. Żałosny jest jest patetyczny wizerunek żołnierza w stanach.
Może nie armia a sytuację, których doświadczył i wcale nie chodzi tu o wspomniany przez Ciebie patetyczny wizerunek. Bardzo możliwe, że rzeczywiście stracił swoich kumpli, ludzi którzy dali sobie wypruć flaki za barwy noszone na mundurze (czy słusznie czy nie tego nie oceniam). A taka niedojda wskakuje w mundur po to aby kopić buty na wyprzedaży i zgrywa wielkiego żołnierza...