Jakby do mózgu wbić elektrody to też byśmy byli "zdalnie sterowani". Koleś nie jest zbyt odkrywczy, pielęgniarze na czele z Dr. Pavulonem z Łodzi już dawno przeprowadzali różnego rodzaju zabawy na otwartej czaszce po wypadku, jedna z ulubionych zabaw o uroczej nazwie "pajacyk" polegała na wtykaniu palaca w różne miejca mózgu przez co człowiek ruszał kończynami ku ucieszy pielęgniarzy