crossdressphyxia napisał/a:
K🤬a nie rozumiem, gość bez rąk nie dość, że dostał prawo jazdy, to jeszcze trąbią o nim w wiadomościach, a mój znajomy jest niewidomy na jedno oko, co jest wystarczające, żeby nie dostać prawa jazdy, ale jest to w c🤬j za mało, żeby dostać jakąkolwiek rentę czy orzeczenie o niepełnosprawności. Dodam tylko, że koleś po takim czasie przyzwyczaił się na tyle, że w codziennych obowiązkach nie odbiega praktycznie w ogóle od kogoś, kto widzi normalnie. Poj🤬e.
Widzenie obuoczne nie jest wymagane do prawa jazdy w kategorii B. Jeśli chciał pop🤬lać tirem mając jedno oko sprane, to dobrze, że nie dostał zgody. Podobnie dla kategorii A jest wymagane widzenie obuoczne. Renta też się c🤬jowi nie należy. Bo musiałby być całkowicie niezdolny do pracy, a jednooczność eliminuje go z pracy na wysokości powyżej 3m i z pracy przy urządzeniach w ruchu stwarzających ryzyko urazu. W codziennych obowiązkach nie odbiega od osoby widzącej normalnie, ale podczas jazdy dużym pojazdem dokładna ocena odległości jest bardzo istotna, w domu najwyżej wyleje sobie kawę na jajca. Pozdrawiam.