Zawsze używaj właściwych narzędzi
31
312
Wszyscy z was to debile jak na filmiku. Najbezpieczniej taki amortyzator odkręca się w tokarce. Wszyscy z was pewnie zastawiają się jak to odkręcić w tokorce. I dla tego jesteś głąbami a się wypowiadacie. Miałem do czynienia z większymi sprężynami, takie które pracują pod naciskiem kilkudziesięciu ton. Ale co ja tam wiem jak pracuje w największej stoczni. Jeszcze jedno pytanie do fachowców, jak to z powrotem złożyć? Ja wiem a wy? Jesteście tak mądrzy jak nasi politycy , p🤬licie najwięcej ale zero pojęcia, zero.
Vrox napisał/a:
Wszyscy z was to debile jak na filmiku. Najbezpieczniej taki amortyzator odkręca się w tokarce. Wszyscy z was pewnie zastawiają się jak to odkręcić w tokorce. I dla tego jesteś głąbami a się wypowiadacie. Miałem do czynienia z większymi sprężynami, takie które pracują pod naciskiem kilkudziesięciu ton. Ale co ja tam wiem jak pracuje w największej stoczni. Jeszcze jedno pytanie do fachowców, jak to z powrotem złożyć? Ja wiem a wy? Jesteście tak mądrzy jak nasi politycy , pie**olicie najwięcej ale zero pojęcia, zero.
Jak już nazywasz wszystkich debilami, to wypadałoby żebyś nie pisał jak upośledzony analfabeta.
Poza tym, kto ma w domu tokarkę?
Ja p🤬lę.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
Vrox napisał/a:
Wiesz tyle co widać, czyli gówno na temat remontów. Naprawiaj sobie na podwórku i żebyś się k***a zabił.
O jakich Ty znowu remontach piszesz, mózgu?
To jest zwykłe "rozbieranie" MacPhersona, robiłem to na podwórku wielokrotnie i jakoś nic mi się nie stało. Do sportowych sprężyn nawet nie trzeba ściągacza używać.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów