Chętnie przystąpiłbym do takich zawodów, najpierw zaj🤬bym liścia jakiejś wielkiej świni i zaraz potem się poddał.
Albo jeszcze lepiej, niepoobcinać paznokci i zostać zdyskwalifikowanym za podrapanie wieprza.
Jak dla mnie ten bysior co wygrał oszukiwał bo w ostatnim momencie odsuwa głowę i nie dostaje pełnego plaskacza a sam nap🤬la cepami w tego chudego, który raczej honorowo je przyjmuje.
Chętnie przystąpiłbym do takich zawodów, najpierw zaj🤬bym liścia jakiejś wielkiej świni i zaraz potem się poddał.
Albo jeszcze lepiej, niepoobcinać paznokci i zostać zdyskwalifikowanym za podrapanie wieprza.