Wysłany:
2016-08-31, 8:45
, ID:
4674039
Zgłoś
ktoś z bardziej ogarniętych (jakiś szkieł czy inny znawca) może mi odpowiedzieć na pytanie czy mogli mu zrobić coś w stylu łapy w górę, łeb na dół; ściśnięcię kciuka, czy cokolwiek innego? są chyba jakieś "środki przymusu bezpośredniego" czy jak to się nazywa do postępowania w takich przypadkach? jak mogli czy powinni a nie potrafią to każdego policjanta z tej interwencji won!! po co stróż prawa, który nie potrafi zastosować czegoś takiego wobec 16 latka, 60kg żywej wagi? jak oni chcą być szanowani jak nie potrafią chudego małolata zwinąć do kijanki a i do lodówy mieli mały problem? :/ co by było gdyby tak się rzucał świniak 1.90m, 110kg i jeszcze nie daj Boże z jakimikolwiek podstawami chociaż sztuk walki? białe kaski by wołali czy od razu antyterrorke z gromem?? inna sprawa, że stawianie oporu przy zatrzymaniu to jeden z większych debilizmów szczególnie jak masz już kajdanki za plecami...