Wysłany:
2010-11-15, 18:25
, ID:
446812
1
Zgłoś
no k🤬a,ja jak byłem w depresji i się pochlastałem po kablach to współlokatorka zadzoniła na 112,przyjechały psy zamiast karetki,ona wk🤬iona sytuacją ja wk🤬iony na nią i zaczęli mnie wyprowadzać z chaty...sk🤬iele jak skuli za plecami i mnie ściągali po schodach na klatce musieli mi wyłamać staw ramieniowy,żeby mnie z gleby podnieść i nawet jak zajęczałem z bólu to wyszło z tego "ty k🤬o"...jakie błagam,co za p🤬da :/ swoją drogą pozdrawiam wszystkich z Nowowiejskiej oddział 2 (jeśli ktoś wylazł i to czyta oczywiście)...w sumie wyszło z tego kilka szwów i 2 miechy w psychiatryku,ale już gra gitara...polecam pobyt w takim przybytku-wrażenia bardziej bezcenne niż cokolwiek z repertuaru mastercard
podpis użytkownika
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, c🤬jki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.
Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie k🤬a chcieć.