Musiałem kiedyś coś szybko zawieźć z PL do Andory. Jechałem długo i zacząłem przysypiać. Pierwszy zjazd zimny Redbull, pare szybkich przysiadów żeby pobudzić krążenie. NIe czaje jak można być taką fają żeby zasnąć za kierownicą.
Jedzie jakiś k🤬s za nim i zamiast go zatrzymać, to go nagrywa. Ludzie są poj🤬i w c🤬j.
Prawdopodobnie ty jadąc za kimś, widzisz jego zamknięte oczy i wiesz że w tym momencie śpi nie?
Zwłaszcza, że zaśnięcie za kierownicą motocykla, jest tak zajebiście częste, jak uczciwy polityk.
Ty to dopiero jesteś mądry w c🤬j.
podpis użytkownika
Statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.
Pierwszy zjazd zimny Redbull, pare szybkich przysiadów żeby pobudzić krążenie.
Ja oprócz energetyków to miałem pod ręką termos z kostkami lodu, jak tylko chciało mi się spać podczas jazdy to przejeżdżałem sobie taką kostką lodu po twarzy (w zimie wystarczyło otworzyć okno, albo na postoju przejechać po twarzy śniegiem), najbardziej sprzyjające zasypianiu jest ciepło, jeśli się schłodzi twarz to człowiek staje się bardziej rześki.