Sytuacja autentyczna z soboty. Z kuzynami kładłem kostkę brukową przy grobach dziadków gdy nagle mała Siostrzyczka wyskoczyła z pytaniem do jednego z Kuzynów.
S: Kamil mogę iść do koleżanki ?
K: A co ona robi ?
S: No.. Tam leży
A tak z innej beczki... dlaczego spytałeś siostrę o to "co robi koleżanka"?
Ja może nie jestem do końca normalny, ale zapytałbym... nie wiem, na przykład: "do jakiej koleżanki?"
A tak z innej beczki... dlaczego spytałeś siostrę o to "co robi koleżanka"?
Ja może nie jestem do końca normalny, ale zapytałbym... nie wiem, na przykład: "do jakiej koleżanki?"