Karyna podniecona, jakby ją mokebe za chwilę miał zerżnąć na ostro. Podekscytowana, ale się boi, że jej p🤬dę rozp🤬oli swoim wielkim, czarnym k🤬sem...
Już rano to chciałem dać ale wszedzie z tym zj🤬ym podkladem to olałem
Co ty masz z tymi.k🤬sami
Prosze państwa ja to nagrałam
Kretyna, co podłożył tę muzykę, za jaja i na latarnię.