Założyciel WikiLeaks dostanie azyl

s................s

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-08-16, 13:07 , ID: 1338290 Zgłoś

Prezydent Ekwadoru, Rafael Correa, zgodził się na udzielenie azylu przebywającemu na terenie ambasady Ekwadoru w Londynie, założycielowi serwisu WikiLeaks - Julianowi Assange.

"Ecuador will grant asylum to Julian Assange" - tak brzmi wypowiedź urzędnika z ekwadorskiej stolicy, Quito.

Przypomnijmy, Julian Assange to człowiek, który założył serwis WikiLeaks. Witryna ta specjalizowała się w wyciekach - modne ostatnio słowo - ale nie chodzi tym razem o nielegalnie dystrybuowane oprogramowanie czy szczegóły nowych urządzeń, lecz o tajne dokumenty rządowe, informacje na temat działań urzędników czy polityków, niekoniecznie wygodne dla tych ostatnich.

..................

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-08-18, 21:31 , ID: 1343277 2

Zgłoś

Facet z jajami , brawa.Pokazywał to o czym każdy powinien wiedzieć.A teraz sk🤬ieni synowie szatana "ustawią" go za to do końca życia. Już tylko czekam na wiadomość ze Pan Assange "nie wytrzymał psychicznie i popełnił samobójstwo" ....bo wiedział o jednym przecieku za dużo.

c................4

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-08-18, 22:53 , ID: 1343452 3

Zgłoś

Niedługo zrobią na niego obławę jak na bin Ladena, za wzniecanie antyrządowych protestów, uznając go za wroga publicznego nr 1, być może nawet później napiszą o tym książkę, albo po prostu popełnią na nim samobójstwo

makabrax

Wysłany: 2012-08-18, 23:06 , ID: 1343468 1

Zgłoś

bingo100 napisał/a:

Anglicy mowia, ze jesli tylko wyjdzie z ambasady, to go aresztuja chyba, ze (i tu cytat z BBC) "znajdzie magiczny sposob na wydostanie sie z ambasady bez wkraczania na terytorium Anglii czy tez jej przestrzeni powietrznej"

Takze powodzenia zycze:/

widzę że i ty i te twoje cytaty z BBC mają mierne pojęcie nt korpusu dyplomatycznego, otóż jak jest autko na niebieskich blachach z naklejką CD jest ono własnością ambasady i jest ono nie do zatrzymania przez policję innego kraju...

podpis użytkownika

Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

wudun

Wysłany: 2012-08-18, 23:22 , ID: 1343501 2

Zgłoś

Libertinus napisał/a:

I dobrze bo chłop robi bardzo dobrą robotę.

Oczywiście przedstawienie z imienia i nazwiska zakonspirowanych agentów FBI w kartelach narkotykowych to super sprawa w obronie wolności słowa.

Poza nic nie wartymi notami dyplomatycznymi wyj🤬 w kosmos lata działalności konspiracyjnej, Szacuje się że około 10% agentów przez niego wydanych przeżyło.

Faktycznie spoko koleś.

T................q

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-08-18, 23:37 , ID: 1343550 3

Zgłoś

Zaraz Ekwador zostanie rozk🤬iony rakietami.

beeveer

Wysłany: 2012-08-18, 23:54 , ID: 1343591 4

Zgłoś

no, to Ekwador musi wzmocnić obronę przeciwlotniczą, bo tylko czekać jak zaczną tam obalać dyktatora i wprowadzać demokrację

dymion

Wysłany: 2012-08-18, 23:54 , ID: 1343594 Zgłoś

makabrax napisał/a:

widzę że i ty i te twoje cytaty z BBC mają mierne pojęcie nt korpusu dyplomatycznego, otóż jak jest autko na niebieskich blachach z naklejką CD jest ono własnością ambasady i jest ono nie do zatrzymania przez policję innego kraju...

tylko do tego samochodu musi się dostać.
parafrazując; głupie prawo, ale prawo.

podpis użytkownika

plum

thez

Wysłany: 2012-08-19, 9:41 , ID: 1343929 Zgłoś

@up dostać to się dostanie. Ale GB może odebrać ambasadzie Ekwadoru status dyplomatyczny (czy immunitet, nie wiem jak to się nazywa). Wtedy psy tam wchodzą i robią robote. Tylko, że wiąże się to z zerwaniem stosunków dyplomatycznych z tym krajem i c🤬j wie jaką ich późniejszą reakcją.

u................u

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-08-19, 12:13 , ID: 1344117 Zgłoś

@thez takie zagrywki dyplomatyczne to prawie jak wypowiedzenie wojny; po pierwsze ambasada państwa jest jego terytorium, po drugie poczta dyplomatyczna jest świętością i nikt nie ma prawa jej kontrolować;

s................y

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2012-08-19, 15:58 , ID: 1344422 Zgłoś

wudun napisał/a:

Oczywiście przedstawienie z imienia i nazwiska zakonspirowanych agentów FBI w kartelach narkotykowych to super sprawa w obronie wolności słowa.

Poza nic nie wartymi notami dyplomatycznymi wyj🤬 w kosmos lata działalności konspiracyjnej, Szacuje się że około 10% agentów przez niego wydanych przeżyło.

Faktycznie spoko koleś.

Dowody, albo się nie wydarzyło.