Nigdy nie zrozumiem po co takie typowe Haliny i Grażyny robią z tego filmiki. Ani nie odtworzą tego sobie potem, ani się nie pochwalą, bo niby czym... Wyjątkiem zasadności filmowania jest nagrany dzwon, ale kto to przewidzi? Na pewno nie Grażyna...
widzowie z komórkami na podwórku - idioci samobójcy. Jakim imbecylem trzeba być żeby stanąć w takim miejscu za płotkiem, który dla auta nie jest żadną przeszkodą? No szkoda, że nie jebnął w nich, by się dowiedzieli i mieli spoko filmik...
Księgowi pro Dobrze, że nie marketingowcy, bo by się rozbili na pierwszym słupku 5 metrów za linią startu i krzyczeli o wielkim sukcesie osiągnięcia pierwszego milestone’a!