Rozwalenie dobrego noża tylko po to by wyjąć zeń klingę.......
Wymienił całkiem szykowną rękojeść na delikatnie przekombinowane cuś.......
Gość ma wprawę i sprzęt, ale ten nóż to jeno do masła i może jabłuszko obrać.
Kurde jak jak lubię takie rzeczy oglądać.
Zawsze mam nadzieje, że kiedyś sam coś pomajsterkuje...
... ale jestem takim patentowanym leniem,
że jak zawsze, na oglądaniu się zacznie i skończy.
Niech bez prądu zrobi jak jego poprzednicy to wtedy będziemy podziwiać dzieło.Z szlifierkami i wiertarkami to każdy może,nawet i ja,jak zejdę do warsztatu i odjebię kawałek nożyka z płaskownika.
gość jest p🤬lnięty na punkcie swojego nazwiska, co nie zmienia faktu, ze robi niezłe zabawki, ale do naszego Trola brakuje mu tyle co murzynowi do człowieka.
Niech bez prądu zrobi jak jego poprzednicy to wtedy będziemy podziwiać dzieło.Z szlifierkami i wiertarkami to każdy może,nawet i ja,jak zejdę do warsztatu i odjebię kawałek nożyka z płaskownika.
C🤬ja zrobisz.
Widać że zajebiste umiejętności, doświadczenie i warsztat no i sam pomysł. Ale mam pewien niedosyt bo myślałem że klingę sam wykuje...
U mnie tak samo jak i u poprzedników: no nieźle, ale byli tu już lepsi "majsterkowicze". Ale zobaczymy te "inne filmiki tego gościa", może po prostu autor słaby wybrał?
Najbardziej sp🤬olona rzecz jaką ostatnio widziałem. "Nóż" po skończeniu nadaje się najwyżej do grzebania pod pazurami, a i to niewygodne będzie. Wartość użytkowa 1/10. Arcyz🤬b normalnie.