Wysłany: 
2012-11-11, 19:50
                                                                                                                , ID: 
1557480
                                                                                                                                    12  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    przyjechali do warszawy kibole (bo to nie chuligani) , dla ktorych awantury z policja sa okazja na spedzenie dnia pelnego wrazen. i to nie sa pojedyncze osoby tylko przyjezdzaja cale grupy (cale mlyny) i to sie nie zmieni poki taki wyjazd i takie demonstracje sa swietna okazja zeby sie bezkarnie wybawic (no bo lapia tylko nielicznych), ten jeden dzien w roku (czyt. kazda wieksza demonstracja w warszawie) mozna bezkarnie wyklinac na policjanta, obrzucac go petardami i czymkolwiek tylko bys chcial, wreszcie na koniec dnia upic sie, narozrabiac w pociagu i spowrotem do domku, do taty i mamy, do lozeczka. I poki policja naprawde nie zacznie dzialac to takie zachowania beda coraz czestsze i zuchwalsze. Czekam nieciepliwie na pierwsza smiertelna ofiare po stronie kiboli. Dziekuje dobranoc.