makabrax napisał/a:
głupota jest taka że większość ludzi jak widzi pojazd uprzywilejowany to się zatrzymuje i myslą że już wszystko załatwione...
prawda jest taka że jeżeli jedyną możliwością przepuszczenia/umożliwienia przejazdu jest złamanie przepisów to się je łamie i nikt nie będzie z tego robił problemów...
Tak? A gdzie to jest napisane? Ludzie odp🤬lają takie szopki na widok karetki czy strażaków, że mózg rozj🤬y. Ładują się na trawinki, po pasach na chodnik, wpieprzają się na sąsiednie pasy bez patrzenia w lusterka... a kto powiedział, że mają taki obowiązek?
Po pierwsze nikt nie ma obowiązku ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi uprzywilejowanemu, jeśli wymaga to złamania przepisów. Po drugie robiąc to nierzadko opóźnia się dojazd pojazdu uprzywilejowanego i tworzy zagrożenie na drodze. Na moich oczach jakiś kretyn tak ustąpił karetce, że potrącił dwóch pieszych przy pasach. Nie mocno, ale jednak. Zapewne kolejna karetka musiała podjechać po nich.
Gościom, którzy tak zap🤬lali we mgle gratuluję pomysłu, naprawdę. Dokładnie w ten sposób zginęła kobieta na pasach. Karetka jechała do rannego i rozjechała kobietę, która zemdlała na pasach, bo jechali tak szybko, że przechodnie, którzy przy niej stali nie zdążyli ich zatrzymać. Takie zap🤬lanie we mgle to loteria. Jakby im ktoś do skrętu w lewo się tam ustawił, to by nie tylko nie dojechali, ale jeszcze ktoś by dostał czapę.