Crazy_Edek napisał/a:
Na sraczkę, nie ma mocnych.
Zwłaszcza taką niespodziewaną, bo ruch na ulicy nie taki malutki, a 100m. dalej jest stacja benzynowa.
W tym yandeksie to są całkiem dyskretni, zrozumieli człowieka i
zamazali nawet tablicę rejestracyjną. Przynajmniej tę bliżej dupy.